Już od południa na rynku w Toruniu ustawiły się tłumy chętnych na zabawę podczas sylwestra organizowanego przez telewizję Polsat. Gdy w końcu na kilka godzin przed rozpoczęciem imprezy zaczęto wpuszczać ludzi pod scenę, doszło do naprawdę groźnego incydentu. Do jednego z ochroniarzy pilnie trzeba było wezwać pomoc.