Utrzymujące się od dłuższego czasu upały i brak opadów dają o sobie znać. Synoptycy ostrzegają, że sytuacja na Wiśle i w innych polskich rzekach jest alarmująca. Zaledwie w miniony weekend informowano o rekordowo niskim poziomie wody na Wiśle w Warszawie, tymczasem w poniedziałek, 9 września, padł kolejny rekord. Wyjątkowo złą sytuację potwierdził… łoś.