Wpadli na głupi pomysł. Żaden z nich nie miał pojęcia, jak wielką tragedią się zakończy. Trzech mężczyzn z Bydgoszczy (woj. kujawsko-pomorskie) zawarło z pozoru błahy, koleżeński zakład. Jeden z nich nie żyje, drugi trafił do szpitala. Trzeci w ostatniej chwili doznał przebłysku rozumu i wycofał się z "konkurencji", dzięki temu nic mu się nie stało.