Krzyki, przekleństwa i bijatyki w centrum niewielkiego miasteczka. Po tegorocznych Dniach Jasienicy pozostał niesmak. Nocą grupki młodzieży urządziły sobie krwawe porachunki. Doszło do włamań i plądrowania okolicznych firm. Władze gminy uważają, że zdarzenia te nie mają związku z rodzinną imprezą, jaką jest święto gminy. Mieszkańcy są innego zdania. W miasteczku zawrzało.