W piątek 21 czerwca w Alejach Jerozolimskich w Warszawie doszło do nietypowej akcji policji. Funkcjonariusze zatrzymywali przypadkowych ludzi w pobliżu klubu Sogo, zapraszali ich do radiowozów i przeprowadzali szczegółową kontrolę. Przechodnie z zaskoczeniem obserwowali działania funkcjonariuszy, którzy sprawdzali im dokumenty i robili rewizje. Jednym z zatrzymanych był pan Piotr, wracający z pracy do domu. Policjanci zabrali go do samochodu i kazali mu się rozebrać. Mężczyzna czuje się upokorzony. Postanowił opisać przebieg kontroli.