Im bliżej granicy polsko-niemieckiej, tym więcej naszych kibiców na stacjach! Pracownicy obsługi mieli dziś od samego rana pełne ręce roboty. — Jeszcze nawet łyka napoju od samego rana nie wypiłam. Wyjątkowo duży ruch dzisiaj — stwierdziła sprzedawczyni z jednej ze stacji. Było wtedy około południa. Kibicom humory dopisywały!
Wypadek w stolicy, bus zderzył się z tramwajem. Jeden z kierowców nie wyszedł z wypadku cało, został przetransportowany do szpitala.
Dwóch oskarżonych o zbiorowy gwałt mężczyzn jest na wolności i szydzi z wymiaru sprawiedliwości. Decyzja sędziego, który ich zwolnił, okazała się pochopna, gdyż domniemani przestępcy zniknęli, a teraz policja musi ich ponownie szukać.
Wczoraj wieczorem w Mikołowie doszło do wstrząsającego zdarzenia. Na ulicy Żwirki i Wigury, na wysokości budynku numer 39, potrącona została starsza kobieta. Niestety, mimo szybkiej pomocy medycznej, 93-letnia mieszkanka Mikołowa zmarła w wyniku odniesionych obrażeń. Wypadek ten jest przypomnieniem o konieczności przestrzegania zasad bezpieczeństwa na drodze, zarówno przez pieszych, jak i kierowców.
Ginekolog doktor Władysław Gaweł opowiedział w mediach społecznościowych zaskakującą historię, która wydarzyła się u niego w gabinecie. Kobieta w nietypowy sposób zareagowała na wieść o tym, że zostanie mamą trojaczków. Musicie zobaczyć to nagranie!
Prokuratura poinformowała, że Adam R. zabił swoją żonę Natalię w ich domu w podpoznańskim Gortatowie. Gdy zrozumiał, że żona nie żyje, szybko zapakował jej ciało do samochodu i ruszył przed siebie. Ostatecznie porzucił zwłoki matki swojego dziecka w leśnej gęstwinie. Jak wybrał to miejsce? Odtworzyliśmy ostatnią podróż zamordowanej Natalii.
Policjanci oddali 17 strzałów do nieuzbrojonego schizofrenika. Pięć go trafiło. 37-latek musiał przejść operację ratującą życie. Trzech policjantów oskarżonych o przekroczenie uprawnień i spowodowanie obrażeń zagrażających życiu, zostało właśnie uniewinnionych przez Sąd Okręgowy w Poznaniu.
Tysiące kibiców jadą na dzisiejszy (21 czerwca) mecz Polaków na Euro 2024. Wielu z nich zdecydowało się na podróż samochodem. Niektórzy przeżyją podczas podróży nerwowe chwile. Może się okazać, że będzie ciężko zdążyć na czas! Wszystko przez korki, które tworzą się na autostradzie i nie tylko.
Pijany 19-letni Olaf K., siedząc za kierownicą mercedesa, spowodował wypadek, w którym zginęła jego 18-letnia pasażerka, Ania L. Śledczy dysponują już wynikami sekcji zwłok zmarłej dziewczyny. Sprawca tej tragedii, który jest wnukiem byłego wójta Wręczycy Wielkiej, ma dzisiaj zostać przetransportowany na oddział szpitalny aresztu śledczego.
„Fakt” od lat przygląda się najbardziej mrocznym historiom w Polsce. Nasi reporterzy docierają do miejsc najbardziej zagadkowych zbrodni, tajemniczych zaginięć i szukają nowych tropów w historiach, które spędzają sen z powiek najlepszym śledczym. W podcaście „Rubryka kryminalna” nasi dziennikarze nie tylko przypominają fakty dotyczące najgłośniejszych zbrodni, ale również wracają do miejsc i bohaterów tych historii.
Rafałek urodził się w Dzień Dziecka. Jego życie trwało zaledwie 19 dni. W środę 19 czerwca chłopczyk trafił do szpitala w Gorzowie (woj. lubuskie). Na jego główce widoczne były straszne obrażenia. Lekarzom nie udało się go uratować. W czwartek szpital przekazał, że dziecko zmarło. Rodzice Rafałka i jego babcia zostali zatrzymani. Udało nam się dotrzeć do znajomej matki chłopca. Jeszcze niedawno Julianna K. wysyłała jej zdjęcia synka. Opowiadała też o ciężkim porodzie i depresji...
Wszyscy, którzy znali zamordowaną Natalię z Gortatowa podkreślają, jak miłą była osobą i jak wielkie miała serce. Media społecznościowe pełne są wpisów zdruzgotanych ludzi. Ale cierpią nie tylko oni. W domu 39-latki został pies, który stracił ukochaną panią. Sprawia wrażenie, jakby wiedział, że stało się coś bardzo złego.
Słup czarnego dymu był widoczny z wielu kilometrów. W Oświęcimiu (woj. małopolskie) ogień pojawił się w zakładach chemicznych Synthos. Trwa akcja gaśnicza, ale sytuacja jest już opanowana. Sprawa budzi duży niepokój. To kolejny wielki pożar, który wybuchł w Polsce w ciągu ostatnich tygodni.
Słup czarnego dymu był widoczny z wielu kilometrów. W Oświęcimiu (woj. małopolskie) ogień pojawił się w zakładach chemicznych Synthos. Trwa akcja gaśnicza, ale sytuacja jest już opanowana. Sprawa budzi duży niepokój. To kolejny wielki pożar, który wybuchł w Polsce w ciągu ostatnich tygodni.
Śmierć 19-dniowego Rafałka wstrząsnęła mieszkańcami Gorzowa Wlkp. Chłopiec trafił do tamtejszego szpitala z poważnymi obrażeniami wewnętrznymi główki i od początku wiadomo było, że lekarze niewiele będą mogli zrobić, by go uratować. Podejrzenia od razu padły na rodziców maluszka. Julianna K. i Marcin W. usłyszeli już zarzuty. To, co powiedzieli podczas przesłuchania, nie mieści się w głowie.
Piątkowa pogoda popsuje plany nie tylko mieszkańcom naszego kraju, ale także Niemiec. Burze, ulewy, porywisty wiatr i możliwe trąby powietrzne — a to wszystko w dzień, w którym nasi reprezentanci zmierzą się z Austrią w Berlinie w ramach Euro 2024. Czy 21 czerwca władze zadecydują o zamknięciu stref kibiców?
Tragiczny finał poszukiwań Natalii z Gortatowa pociągnął za sobą najpierw zatrzymanie jej męża, a potem postawienie mu zarzutu zabójstwa. Pomimo wcześniejszych informacji, to wcale nie Adam R. zgłosił jej zaginięcie. Fakt dotarł do szokujących informacji.
117 km/h – 12 stopni w skali Beauforta – to wiatr o sile huraganu. Na dzisiejszą noc, z piątku na sobotę, IMGW prognozuje porywy wiatru do 120 km/h. Bardzo silny, ulewny deszcz, do 50 litrów wody na metr – to 2/3 miesięcznej normy na maj dla Krakowa. Silne burze. Grad o średnicy do 6 cm. Możliwe trąby powietrzne. Żartów nie ma. To jest bardzo niebezpieczna, ekstremalna pogoda.
Piotr K. (38 l.), który jest podejrzany o dokonanie okrutnej zbrodni w Krakowie, w piątek (21 czerwca) zostanie doprowadzony do prokuratury. Dzień wcześniej w bloku przy ul. Gdańskiej sprawca miał zabić swoich rodziców Halinę i Zbigniewa K.
Niedługo przyjdzie na świat dziecko, ale radość z tego powodu przeplata się z wielkim niepokojem o los młodego taty. 23-letni Daniel wyjechał do pracy do Niemiec, aby zarobić na rodzinę w Polsce. Kilka dni temu mężczyzna zaginął w tajemniczych okolicznościach. Bliskim pomagają detektywi i choć już wiadomo, co stało się z młodzieńcem, to nie koniec jego problemów.
Niepojące ruchy i dźwięki wprawiły w osłupienie pasażerów. Zmusiły także do interwencji załogę samolotu. Powodem zamieszania okazała się pewna para z Polski, która wracając z wakacji, postanowiła oddać się miłosnym uniesieniom w chmurach. Zrobiła to publicznie, bez żadnego wstydu! Kiedy maszyna wylądowała, do akcji wkroczyła policja.
Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wydało pilny alert dla całej Polski. Chodzi o groźne burze z gradem i wiatr, który miejscami może przemieniać się w trąby powietrzne. "Niebezpieczne zjawiska w atmosferze mogą stwarzać zagrożenie życiu bądź zdrowiu" — dodał Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej.
Coś, co miało być wspaniałą przygodą, w jednej chwili zamieniło się w prawdziwy horror. Doszło do niego w Alpach na najwyższym szycie Niemiec — Zugspitze (2962 m). Zginął tam 40-letni Polak. Kilka dni wcześniej na tej samej górze wydarzył się identyczny wypadek, którego ofiarą był również polski turysta.
To musiał być wstrząsający widok dla spacerowicza, który między cmentarzem a wałem wiślanym w Oblekoniu w woj. świętokrzyskim natknął się na zmasakrowane ludzkie zwłoki. Wszystko wskazuje na to, że doszło do zabójstwa. Ale kim jest ofiara?
Damian ze znajomymi w sobotni wieczór wybrał się do klubu. Nikt z nich nie spodziewał się, że ta nic zakończy się tak tragicznie, a młody strażak nie wróci już żywy do domu. W nocy z soboty na niedzielę (15-16 czerwca) 25-latek zmarł w wyniku obrażeń, które zadała mu grupa nastolatków.