Po rozpadzie koalicji rządowej Niemcy, kluczowy kraj Unii Europejskiej, znalazły się w głębokim impasie. Lider opozycji Friedrich Merz z CDU domaga się szybkiego rozpisania przedterminowych wyborów, ale kanclerz Olaf Scholz (SPD) chce odwlec moment oddania władzy aż do marca. "To brak szacunku dla narodu" - uważa opozycja.