![](https://ocdn.eu/pulscms-transforms/1/mDlktkuTURBXy9mZjY2MTlhYy1lYjllLTQwODEtOWZhMi03NDA4NWFhNWQ4NjQuanBlZ5GTBc0BHcyg)
Gdyby nie Łukasz Skorupski to mecz z Francją zakończyłby się klęską. 33-latek wyczyniał cuda w bramce i w efekcie w ostatnim naszym meczu na Euro 2024 zremisowaliśmy z wicemistrzami świata 1:1. "Przykro nam jest, że wracamy do domu, ale wierzę, że daliśmy kibicom trochę radości" - powiedział bohater meczu z "Trójkolorowymi".