Nie tylko żołnierze walczący w wojnach światowych, ofiary okupacyjnych represji, czy utrwalania władzy ludowej. W tym roku z okazji dnia Wszystkich Świętych o swoich dawnych zawodnikach pamiętali działacze Proszowianki. Lampki zapłonęły na grobach tych, którzy kiedyś swoją grą sprawiali radość miejscowym kibicom, a dzisiaj sami kibicują następcom już z niebieskiej trybuny.