- Są tam zbiorniki po paliwie, czy z paliwem, trudno to powiedzieć, które są przykryte tylko płytami betonowymi. Wystarczy, żeby ktoś podpalił opony, które się tam znajdują, to może być katastrofa ekologiczna, dramat dla położonych w pobliżu nowohuckich osiedli - mówi radny Edward Porębski, który kolejny raz interweniuje w sprawie opuszczonego hotelu przy ul. Ujastek Mogilski 7.