W wakacyjne weekendy Rynek Główny, okoliczne place i ulice tętnią życiem. W sobotę, 24 sierpnia, duży upał spowodował, że na betonowych placach można było się poczuć jak na patelni. Skwar przegonił stamtąd ludzi. Tak było na Rynku Głównym, Małym Rynku, czy placu Szczepańskim. Sporo osób odpoczywało natomiast w cieniu drzew na Plantach Krakowskich.