Z zaciekawieniem czekałem na pierwsze powołania Michała Probierza. Nowy selekcjoner, z którym po raz pierwszy zetknąłem się, gdy... był sprawdzany (oczywiście jako piłkarz) w kadrze młodzieżowej – a trochę już od tamtej pory czasu minęło – zaczął kadencję podobnie, jak... Czesław Michniewicz. W tym sensie, że także zaprosił mnie na spotkanie i chciał poznać moje spojrzenie na pracę z reprezentacją. Różnica polegała na tym, że Czesław gościł u mnie w domu, natomiast z Michałem spotkaliśmy się na stadionie Lecha, na meczu z Rakowem.