Konstytucja Wolności | Wiele już miesięcy temu pisałem w „Do Rzeczy” o ESG (Environmental Social Governance), czyli systemie niefinansowego raportowania, który wkrótce obejmie wszelkie spółki giełdowe i wymusi na nich prezentowanie raportów ze spraw, niemających nic wspólnego z istotą pracy przedsiębiorstwa, czyli tym, żeby było efektywne i przynosiło zyski. Będzie za to wymagane spowiadanie się z polityki równościowej, z wypełniania celów zrównoważonego rozwoju czy sposobu dbania o klimat.