Dla Levi Colwilla miniony sezon był pierwszym, jaki spędził w składzie seniorskim. Piłkarz rozegrał dla The Blues 32 występy we wszystkich rozgrywkach jako środkowy i lewy obrońca i strzelił swojego pierwszego gola w Premier League.
Myślę, że to był szalony rok. Zwycięstwo w Mistrzostwach Europy do lat 21 było czymś niesamowitym, jedną z najlepszych rzeczy, jakie kiedykolwiek zrobiłem w życiu. Zadebiutowałem w Chelsea, przedłużyłem kontrakt, zadebiutowałem w reprezentacji Anglii - wciąż w to nie wierzę. Nadal nie mam poczucia, że to się faktycznie spełniło.
Miałem wzloty i upadki. Miałem problemy, ponieważ przez połowę sezonu grałem na innej pozycji. To było naprawdę trudne, ale wiele się dzięki temu nauczyłem. Na pewno pomocne w aklimatyzacji było przedsezonowe tournee - poczułem się komfortowo w towarzystwie chłopaków, mam nadzieję, że nadchodzący okres przygotowawczy będzie równie dobry. Mecze, które mamy zaplanowane są naprawdę ekscytujące i doskonale przygotują nas na nadchodzący sezon - mówi Colwill.
Nie mogę się doczekać meczu z Celticem, to będzie dobre starcie. Ich kibice na pewno będą na to gotowi, więc my będziemy potrzebować naszych aby im dorównać i być jeszcze lepszymi. To będzie świetny mecz.