Prezydent Andrzej Duda przyznaje, że nie wybiera się na zaprzysiężenie Donalda Trumpa w Waszyngtonie, gdyż "nie ma tradycji", aby głowy innych państw przyjeżdżały na takie wydarzenia. Dodał jednak, że już "kilka razy" od wyborów w USA rozmawiał z Donaldem Trumpem.