Od luksusowych torebek, przez podróże i kosmetyki aż po chipsy. Młodzi Chińczycy szukają podróbek i tańszych zamienników właściwie... wszystkiego. W internecie trenduje "pingti", czyli "niedroga alternatywa". W mediach społecznościowych najmłodsi chińscy konsumenci dzielą się wskazówkami, jak mądrze wydać pieniądze i wciąż wyglądać "drogo" i modnie.