Pod koniec września na niektórych stacjach można było zatankować litr benzyny i oleju napędowego za ok. 5,50 zł. To znacznie taniej niż podczas zeszłorocznego przedwyborczego "cudu na Orlenie". To jednak wyjątki. — 5,19 zł za litr to dość optymistyczne prognozy. Punktowo możemy widzieć takie ceny, niemniej w skali całego kraju to wciąż mało prawdopodobne — mówi Business Insiderowi dr Jakub Bogucki, analityk rynku paliw z e-petrol.