Już w przyszłym roku energetyka jądrowa może osiągnąć nowy rekord produkcji, a za dwa lata źródła niskoemisyjne będą odpowiadać za połowę światowej produkcji energii elektrycznej — wynika z szacunków Międzynarodowej Agencji Energii (IEA). Te technologie nieubłaganie wypychają węgiel, którego wykorzystanie w kolejnych dekadach zaliczy spektakularny spadek. Polskie kopalnie już teraz mają problem ze sprzedażą surowca. Jednocześnie jednak cały świat dotuje paliwa kopalne na potęgę — w ubiegłym roku wydały na ten cel dziewięć razy więcej niż na wsparcie inwestycji w czystą energię.