W Romie nawiedzanej przez dolegliwości najbardziej pechowym wydaje się być Diego Perotti. Argentyńczyk miał wyjść w pierwszym składzie w meczu Coppa Italia przeciwko Virtusowi Entella, ale problem mięśniowy, który dotknął go na rozgrzewce, zmusił go do zastopowania. Badania wykazały nawrót urazu lewej łydki. Tej samej łydki, której urazu doznał w październiku, co zapewniło Perottiemu pobyt w szpitalu przez ponad miesiąc.