- Prezydent Andrzej Duda wraz z ministrem sportu Witoldem Bańką nie zajęli miejsca obok prezesa PZPN, tylko schowali się w prywatnej loży spółki PGE. Doszło zresztą do rzeczy kuriozalnej, ponieważ zadzwoniła do mnie pani z Kancelarii Prezydenta i poinformowała, że jest polecenie, aby nie pokazywać prezydenta w telewizji - powiedział Dyrektor ds. Sportu w Telewizji Polsat Marian Kmita.