Rząd Wielkiej Brytanii zadeklarował zdecydowaną obronę prawa do wolności słowa w reakcji na objęcie przez USA zakazem wjazdu byłego komisarza UE Thierrego Bretona, oraz czworga szefów organizacji pozarządowych z Wielkiej Brytanii i Niemiec. Breton w sposób skandaliczny sugerował unieważnianie wyborów wszędzie tam gdzie zdaniem brukselskich urzędników zostaną przeprowadzone „nieprawidłowo”.