— Gdy mówisz, że nie palisz albo nie łowisz ryb, nikt nie zadaje pytań. Gdy mówisz, że nie pijesz, od razu je słyszysz. Nie zliczę, ile razy dostałam na prezent whisky lub szampana — opowiada nam Karolina. Porozmawialiśmy z osobami, które zrezygnowały z alkoholu o tym, jak reagują na to ich najbliżsi oraz znajomi.