Nagrania czterolatka, który gra na perkusji, przeszło 20 lat temu obiegło nie tylko polskie, ale też zagraniczne media. Igor Falecki, bo o nim mowa, stał się objawieniem. W piątkowy wieczór można było zobaczyć go w orkiestrze dyrygowanej przez Jimka czyli Radzimira Dębskiego z okazji gali inaugurującej polską prezydencję. Czym dziś zajmuje się Falecki i jak wygląda?