Unia Europejska potrzebuje przywódcy i jedynym możliwym byłby Donald Tusk. Powinien stać się jej liderem, ale instytucje europejskie są słabe i nie pozwalają na wyłonienie lidera Europy. Do tego dochodzi zazdrość "wielkich mocarstw". Np. Francuzom trudno byłoby zaakceptować fakt, że Polska ma odgrywać przywódczą rolę w Europie – mówi słynny politolog Guy Sorman.