Jedna osoba nie żyje, a kolejna została ranna w miejscowości Skała na Dolnym Śląsku. Na miejscu, gdzie płonęły budynki mieszkalny i gospodarcze, pojawili się policyjni antyterroryści. Prowadzono negocjacje z uzbrojony mężczyzną, ale on także nie żyje. Policja mówi o zdarzeniu o charakterze kryminalnym.