"Dziś Ameryka i świat straciły niezwykłego przywódcę, męża stanu i humanistę" - przekazał prezydent Joe Biden w oficjalnym oświadczeniu po śmierci Jimmy'ego Cartera. Przyszły gospodarz Białego Domu, Donald Trump, stwierdził natomiast, że demokrata "zrobił wszystko, co w jego mocy, aby poprawić życie wszystkich Amerykanów", za co "wszyscy jesteśmy mu wdzięczni". Swoje kondolencje złożyli także inni między innymi byli prezydenci USA oraz francuski lider Emmanuel Macron.