Tuż przed świętami, pierwszy raz od czasu II wojny światowej, dokonano przeszukania u lubelskich dominikanów. Cel? Marcin Romanowski przebywający już wówczas na Węgrzech. - Nie wiem, co kierowało tymi, którzy zdecydowali o przeszukaniu - nie ukrywa o. Arnold Pawlina OP, przeor klasztoru. Jak ustaliła Interia, duchowni wysłali już do sądu zażalenie na postanowienie prokuratora.