Niemcy przygotowują się do przedterminowych wyborów po rozpadzie koalicji kanclerza Olafa Scholza. Głosowanie odbędzie się 23 lutego, a jego wynik ma zdecydować, które partie będą odpowiedzialne za ożywienie największej gospodarki strefy euro, stojącej w obliczu potencjalnej recesji, pisze dziennik "Financial Times".