ZAKSA Kędzierzyn-Koźle rozegrała bardzo dobre spotkanie w Częstochowie. W ramach 17. kolejki PlusLigi kędzierzynianie wygrali 3:0 z Steam Hemarpol Norwidem Częstochowa. Gospodarze walczyli w każdej partii, ale końcówki należały do przyjezdnych. Najbliżej odwrócenia sytuacji było w trzeciej odsłonie, jednak częstochowianie w walce na przewagi nie wykorzystali swojej szansy. Tym samym ekipa z Kędzierzyna-Koźla zrewanżowała się za porażkę 2:3 we własnej hali.
Mecz lepiej otworzyli gracze ZAKSY Kędzierzyn-Koźle, którzy po asie serwisowym Bartosza Kurka prowadzili 4:1. Przewaga gości nie trwała długo, bo trzy kolejne punkty padły łupem częstochowian, między innymi dzięki dobrej zagrywce Milada Ebadipoura (4:4). Kędzierzynianie nie odpuszczali i grali bardzo skutecznie w ataku. Po uderzeniu Kurka po prostej było już 8:5. Dzięki świetnym atakom Bartłomieja Lipińskiego gospodarze ponownie doprowadzili do wyrównania wyniku (13:13). Przyjezdni przez większość trwania tego seta odskakiwali na kilka punktów do przodu i chwilę później byli gonieni przez swoich rywali (17:15). Po obiciu bloku przez Patrika Indrę na tablicy wyników znowu pojawił się remis (19:19). Jednak cały czas lekką przewagę na boisku mieli zawodnicy ZAKSY. Dobrą zmianę dał Mateusz Rećko, który zdobył dla swojej drużyny kilka punktów w końcówce. Pierwszą piłkę setową mieli goście po asie serwisowym Marcina Janusza (24:21). Seta zamknął Kurek silnym uderzeniem po skosie (25:22).
Początek drugiej partii był bardzo zacięty. Po długiej akcji, na siatce lepiej zachował się Igor Grobelny, który przepchnął skutecznie piłkę w boisko przeciwnika (5:3). Przyjezdni prowadzili twardą grę. Po błędzie w polu serwisowym Sebastiana Adamczyka, podopieczni Andrei Gianiego wyszli na trzypunktową przewagę (11:8). Siatkarzom ZAKSY Kędzierzyn-Koźle udało się zablokować uderzenie Indry i coraz bardziej powiększali swoje prowadzenie (14:10). Częstochowianie potrafili odwrócić niekorzystny wynik. W obronie świetnie pracował Indra, a w ataku wykorzystywał to Ebadipour (14:14). Kędzierzynianie utknęli na chwilę w jednym ustawieniu. Goście nie pozwolili jednak swoim rywalom na dłuższą serię. Ze skrzydła punktował Rafał Szymura, a Karol Urbanowicz posłał asa serwisowego i ponownie to ZAKSA zdobyła przewagę (20:17). Dużą rolę w końcówce w obu zespołach miała zagrywka. David Smith zapewnił przyjezdnym pierwszą piłkę setową (24:22). Ostatnią akcję w tej odsłonie zakończył Igor Grobelny (25:23).
Od prowadzenia 2:0 zaczęli goście. Jednak przy zagrywce Tomasza Kowalskiego gospodarze zdobyli 4 punkty z rzędu (4:3). Częstochowianie złapali swój rytm gry. Bardzo dobrze prezentował się Ebadipour (7:4). O czas poprosił trener ZAKSY, co dało pozytywny skutek. Przyjezdni poprawili swoją skuteczność. Ataki kończyli Grobelny i Urbanowicz. Po raz kolejny wynik się wyrównał (9:9). Dzięki skutecznej „czapie” na Indrze, to kędzierzynianie wyszli na prowadzenie (14:12). Gospodarze starali się odrobić wynik. Lipiński zablokował uderzenie Kurka, a potem skutecznym atakiem popisał się irański przyjmujący (17:18). Cały czas dwupunktową przewagę utrzymywali kędzierzynianie (21:19). W końcówce sytuację próbował ratować trener Silva, biorąc czas dla swojej drużyny. Jego zawodnicy nie byli w stanie dogonić rywali. Przyjezdni kontrolowali sytuację na boisku (24:22). W końcówce świetne wejście na zagrywkę zaliczył Mateusz Borkowski. Po jego asie serwisowym, częstochowianie doprowadzili do gry na przewagi (24:24). Chwilę trwała gra punkt za punkt. Dwa ostanie ataki popsuł jednak Patrik Indra, co pozwoliło ZAKSIE wygrać za 3 punkty.
MVP: Karol Urbanowicz
Steam Hemarpol Norwid Częstochowa – ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 0:3
(22:25, 23:25, 26:28)
Składy zespołów:
Norwid: Lipiński (8), Popiela (4), Ebadipour (17), Kowalski (1), Indra (18), Adamczyk (4), Masłowski (libero) oraz Żygadło, Borkowski (1), Schmidt (1) i Kogut
ZAKSA: Kurek (12), Janusz (1), Grobelny (13), Szymura (11), Smith (8), Urbanowicz (10), Shoji (libero) oraz Rećko (2), Kubicki i Chitigoi
Zobacz również:
Wyniki i tabela PlusLigi
Artykuł PlusLiga: Skuteczny rewanż ZAKSY pochodzi z serwisu Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.