Płaskostopie, krótkowzroczność, alergiczny nieżyt nosa. Z takich powodów niektórzy uczniowie mają wydłużony czas na egzaminie ósmoklasisty i maturze. Problem, jak mówi nam lekarka rodzinna Joanna Zabielska-Cieciuch, dotyczy w szczególności Podlasia. W skali kraju tylko 2 proc. dzieci ma takie zaświadczenia, a w woj. podlaskim - 16 proc. - Rodzice przychodzą do nas i naciskają. W telefonach mają zdjęcia tablic z sal lekcyjnych, na których nauczyciele napisali tekst, który ma być na zaświadczeniu - opowiada lekarka.