Hat-trick w meczu z Shamrock Rovers powoduje, że Marc Guiu jest najlepszym strzelcem Ligi Konferencji mając na swoim koncie sześć trafień w tym turnieju. 18-letni napastnik był obok Josha Acheamponga i Tyrique George'a jednym z trzech nastolatków którzy zagrali wczoraj z seniorami.
W przypadku Marca problem polega na tym, że czasami zapominamy o jego wieku. Ma tyle samo lat co Josh i Tyriq, urodził się w 2006 roku. Zdobył już sześć goli i od początku dobrze pracował. Wykorzystuje swoją szansę - wie, że rywalizuje z Nicolasem Jacksonem i Christo Nkunku co nie jest mu łatwe, ale ważne jest, aby kontynuował właściwą pracę - ocenił piłkarza trener Chelsea.
Jestem bardzo podekscytowany występem i wynikiem, po raz kolejny zawodnicy pokazali, jak są poważni i profesjonalni. W meczu tego typu czasami łatwo jest się wycofać, ale oni wiedzą że nie wolno im tego robić. To była dobra szansa dla niektórych młodych zawodników, więc jesteśmy bardzo szczęśliwi.
Kiedy grasz pierwszy mecz nigdy nie jest łatwo, więc Harrison spisał się całkiem nieźle. Widzieliśmy, że dobrze gra z piłką, że jest również dobry w obronie. Myślę, że zasłużył na szansę by dostać minuty i poradził sobie nieźle.
Ogółem Chelsea wygrała w tym turnieju sześc razy strzelając 26 goli a tracąc pięć i jest liderem fazy ligowej.
Teraz, gdy jesteśmy w kolejnej rundzie musimy się na niej skupić, a jeśli uda nam się wygrać, przejść do następnej. Myślenie o grze w finale lub wygraniu turnieju gdy do finału pozostało jeszcze sześć spotkań nie wydaje mi się słuszne.