Zygmunt Solorz mówi wprost, że zależy mu na tym, by Telewizja Polsat funkcjonowała jak najlepiej. "W biurze staram się być codziennie od 12 do 16" — przyznał biznesmen w rozmowie z "Forbesem". Jednocześnie wyraził nadzieję związaną z podejściem swojego syna Piotra Żaka, prezesa stacji, do funkcjonowania Polsatu.