Pojawiający się w gabinetach terapeutycznych młodzi dorośli często mają poczucie, że są wartościowi tylko wtedy, gdy coś robią, osiągają. Kiedy coś im nie pójdzie, są na siebie źli. Nasilenie tego niezadowolenia jest różne, jednak wszystkie te osoby łączy jedno – nie potrafią być dla siebie oparciem. To efekt błędów w wychowaniu.