Chelsea podczas starcia z Shamrock Rovers jest oczywiście traktowana jako niekwestionowany faworyt, a Enzo Maresca po raz kolejny ostrzegł przed samozadowoleniem swojego zespołu, który ma stuprocentową skuteczność w Lidze Konferencji.
Staramy się podchodzić do każdego meczu w ten sam sposób: dać z siebie wszystko i wygrać mecz. Dzisiaj w piłce nożnej trudno znaleźć drużynę, która nie ma żadnych mocnych stron. Wszystkie drużyny mają coś dobrego, a nad niektórymi rzeczami możemy popracować i wygrać mecz.
Oglądałem cztery lub pięć meczów Shamrock - to dobra drużyna. Próbują bronić się blokiem i grać twarzą w twarz z drugą drużyną. Jestem przekonany, że wszystkie mecze są trudne i od nas zależy jak do nich podejdziemy. Może być łatwiej lub trudniej, ale na pewno będzie to kolejny mecz, który spróbujemy wygrać - zapewnia Maresca.
Wielu ekspertów twierdzi, że to właśnie Chelsea zatriumfuje w tych rozgrywkach, jednak Maresca nie chciał wychodzić w przyszłość.
Lubię działać krok po kroku. Naszym głównym celem była faza grupowa, teraz jesteśmy prawie jest u celu. Zobaczymy po tym spotkaniu, celem zawsze jest przejście do następnej rundy. Wtedy zobaczymy, gdzie dojdziemy.