Maciej Rybus już kilka miesięcy temu znalazł się na zakręcie. W lipcu Rubin Kazań nie przedłużył z nim umowy i Polak został bez klubu. Dla podtrzymania formy 35-latek związał się z w amatorskim rosyjskim zespołem FK 10. Lepszych ofert pracy jak nie było, tak nie ma i dlatego były reprezentant Polski myśli o zakończeniu kariery.