Rosyjski poseł skrytykował szefową banku centralnego. - Czy pani ma w ogóle rację? Co za bzdury pani wygaduje? - grzmiał parlamentarzysta. Słabnący rubel i wysoka inflacja zmusiły rosyjski bank centralny do serii podwyżek stóp procentowych. Obecnie stopa procentowa wynosi 21 proc., a eksperci ostrzegają, że może zostać podniesiona do 23 proc.