Ta zbrodnia wstrząsnęła całą Ameryką. Pięcioro członków rodziny, w tym troje dzieci w wieku 2, 9 i 11 lat, znaleziono martwych we wtorek w domu w West Valley City w amerykańskim stanie Utah. W tym samym budynku, w garażu, znajdował się 17-latek z raną postrzałową, który obecnie przebywa w szpitalu. "Na tym etapie śledztwa nie wiemy, czy jest podejrzanym, czy ofiarą" - mówi policja.