Spotkanie z Brentford nie należało do łatwych a końcówka miała potencjał na zmiany wyniku, ostatecznie Chelsea dowiozła trzy punkty do ostatniego gwizdka.
Jestem bardzo zadowolony,ciężko pracujemy każdego dnia, aby mieć takie uczucie pod koniec meczu lub w trakcie meczu. To zasługa piłkarzy i ducha, jakiego właśnie dziś pokazali. Mieli głód zdobycia trzech punktów i to jest właściwa droga - mówił po spotkaniu Enzo Maresca.
Mimo przewagi w oddanych strzałach na bramkę, ostatnie 20 minut spotkania stało pod znakiem presji gości, których udanie powstrzymał Robert Sanchez.
Jeśli pamiętasz mecz z Bournemouth na wyjeździe z rzutem karnym; starcie na własnym terenie z Aston Villą kiedy Robert obronił sytuację jeden na jednego z Ollie Watkinsem; jego obronę pod koniec meczu z Nottingham Forest - dziś znów to zrobił. Jesteśmy z niego zadowoleni, radzi sobie fantastycznie a Filip robi to samo w Lidze Konferencji. Mamy dwóch bramkarzy, którzy potrafią rywalizować i mogą pomóc nam wygrywać mecze.
Na koniec szkoleniowiec przekazał pozytywne wieści na temat powrotu Joao Felixa i Romeo Lavii.
Joao i Romeo prawdopodobnie będą dostępni na następny mecz. Teraz mieliśmy chorego po meczu z Astaną Carneya Chukwuemekę i Bena Chilwella. Pedro Neto był zawieszony, mamy kontuzjowanych Jamesa i Wesa Fofanę, a podczas wczorajszej sesji Badiashile coś poczuł. Na razie nie wiemy, jak długo będzie nieobecny. Jeśli chodzi o Romeo, może być dostępny na następny mecz.