Historia zna wielu sportowców, którzy po zakończeniu kariery rozpoczęli działalność polityczną. Także aktualnie w polskim parlamencie zasiadają takowe osoby, jednakże nie odgrywają oni aż tak istotnej roli, jak np. w Gruzji. Tamtejszy parlament wybrał właśnie byłego piłkarza Micheila Kawelaszwilego na prezydenta kraju. Niestety w kontrowersyjnych i skandalicznych okolicznościach.