PlusLiga rozpoczyna rundę rewanżową. W 16. kolejce nie zabraknie ciekawych spotkań, ale na pierwszy plan wybija się starcie w Kędzierzynie-Koźlu. ZAKSA podejmie PGE Projekt Warszawa. Dla gospodarzy będzie to świetna okazja do rewanżu za bolesną porażkę z pierwszej rundy.
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle nie miała najlepszego staro sezonu. Przegrała w 1. kolejce z Projektem Warszawa, a w kolejnej uległa rewelacji – Norwidowi Częstochowa. Od tamtego momentu jeden z najbardziej utytułowanych klubów w PlusLidze pnie się w górę. Wygrał między innymi z PGE GiEK Skrą Bełchatów, Jastrzębskim Węglem czy Asseco Resovią. Wygrana w Rzeszowie zapewniła kędzierzynianom udział w Pucharze Polski.
W spotkaniu w Warszawie ZAKSA przegrała 0:3. Dwa pierwsze sety były wyrównane, ale dość końcówki należały do stołecznych. Do tego bardzo nieszczęśliwej kontuzji nabawił się Bartosz Kurek. Gwiazda długo wracała do pełni zdrowia i na parkiecie pojawiła się dopiero w 11. rundzie w meczu z Jastrzębskim Węglem. Pod nieobecność Kurka świetnie jednak radził sobie Mateusz Rećko, ale od kilku kolejek to kapitan reprezentacji Polski jest podstawowym graczem.
W ekipie z Kędzierzyna-Koźla ważną rolę odgrywają przyjmujący. Rafał Szymura dba o defensywę, ale i w ofensywie radzi sobie dobrze. Do tej pory zdobył 146 punkty. Liderem ofensywy jest natomiast Igor Grobelny. Do tej pory zapisał na swoim koncie 186 oczek.
Od początku sezonu PGE Projekt Warszawa jest za do w dobrej formie. Podopieczni Piotra Grabana zanotowali jedynie dwie porażki. Jedną z Jastrzębskim Węglem, drugą z ekipą z Częstochowy.
Siłą stołecznych jest ofensywa. Grają z 53% skutecznością ataku, a liderem jest Artur Szalpuk. Przyjmujący ma w dorobku 192 punkty. Trener Graban może liczyć na swoich atakujących, bez względu na to czy do boju wyśle Bartłomieja Bołądzia czy Linusa Webera, oboje spisują się bardzo dobrze.
Przewagą gości w czwartkowym meczu może być środek siatki. W ostatnich kolejkach świetnie spisuje się doświadczony Andrzej Wrona. Cały czas na swoim wysokim poziomie gra również Jakub Kochanowski.
PGE Projekt Warszawa lepiej radzi sobie w ataku, w bloku i w polu zagrywki. Różnice na korzyść ekipy ze stolicy nie są ogromne, ale wskazują delikatnego faworyta w spotkaniu. Do tego również w tabeli PlusLigi wyżej są warszawianie. Po pierwszej części fazy zasadniczej są jej wiceliderami, a siatkarze prowadzeni przez Andreę Gianiego są na 5. lokacie.
ZAKSA: Janusz, Kurek, Grobelny, Szymura, Poręba, Urbanowicz, Shoji (libero)
Projekt: Firlej, Bołądź, Szalpuk, Tillie, Wrona, Kochanowski, Wojtaszek (libero)
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – PGE Projekt Warszawa 2:3
Artykuł PlusLiga. ZAKSA zrewanżuje się za bolesną porażkę? pochodzi z serwisu Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.