— Janek jest bardzo dobrym człowiekiem, kocha te dzieci. On krzywdy im nie robił. Ludzie i rodzina ze strony pani Beaty zrobili z niego mordercę. Walczymy o zabranie dzieci. Czekamy na odpowiedź z Sądu Okręgowego w Szczecinie — mówi w rozmowie z "Faktem" Agnieszka B., obecna partnerka Jana Klimka. Czy bierze pod uwagę fakt, że zaginiona Beata Klimek może wrócić do swoich dzieci? — Jeśli wróci, to się niech tłumaczy z tego, co zrobiła — podkreśla.