Sobota - pojechałby sobie człowiek do Krakowa na - już 22. - KFG. Pojechałby z rana z kolegami autem, bo jadą na pół dnia, pokręciłby się z nimi w naturze, a potem na festiwal i wieczorem do domu.
No ale jak tu wrócić?
Połączenia z Kiecami (miasto wojewódzkie) wieczorem...