W jednej z warszawskich galerii przyłapane zostało auto spalinowe parkujące na tzw. zielonej kopercie. Jak się okazało, jego właścicielem jest Krzysztof Stanowski. Dziennikarz wytłumaczył się faktem, że auto jest hybrydą, ale przyznał, że nie było podłączone do ładowarki. Co ciekawe, zapewnił również, że nadal będzie tak robił.