Aryna Sabalenka jest liderką rankingu WTA, jej rodaczka Wiktoria Azareka - okupuje 20. pozycję. Rosjanek zaś w TOP 35 światowej listy znajduje się aż osiem. Opublikowany jednak aktualny ranking ITF, w którym Polki wyrównały swój historyczny rekord, dokładnie jednak pokazuje, gdzie znajdują się ich kraje, próżno ich szukać w czołowej setce. Dlaczego, to wiadomo. - Boją się nas - próbuje tłumaczyć wykluczenie Rosji i Białorusi Weronika Kudiermietowa.