Kończy się pierwsza część fazy zasadniczej. Przed nami już tylko dwie kolejki, które zadecydują o tym, kto zagra w ćwierćfinale Pucharu Polski. Bezsprzecznie dużo ważyć będzie hit 14. kolejki, w którym Asseco Resovia Rzeszów podejmie na Podpromiu ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle. Obydwie drużyny liczą się w walce o awans. Ewentualna przegrana Pasów zamknie im drogę. Faworytem sobotniego starcia są kędzierzynianie.
Do końca pierwszej rundy fazy zasadniczej pozostały dwie kolejki. Przedostatnia już się rozpoczęła zwycięstwem PGE Projektu Warszawa z PGE GiEK Skrą Bełchatów 3:2. Bełchatowianie, którzy również liczą się w walce o awans do ćwierćfinału Pucharu Polski, zdobyli tym samym cenny punkt. Konkretną sytuację w tabeli i scenariusze awansu do 1/4 finału przedstawiliśmy tutaj.
Największą rolę w kwestii awansu do ćwierćfinału odegrają dwa bezpośrednie mecze. Pierwszym z nich jest właśnie konfrontacja Resovii i ZAKSY, a także zaplanowane na 15. kolejkę spotkanie Skry i Steam Hemarpolu Norwida Częstochowa. Ewentualna porażka rzeszowian w meczu z ZAKSĄ pogrąży ich szanse na uczestnictwo w tegorocznej odsłonie Pucharu Polski. Bez znaczenia na inne wyniki, Resovia nie wskoczyłaby już na 6. pozycję z uwagi na ewentualną niewystarczającą ilość zwycięstw. Z kolei ewentualny triumf ZAKSY nawet za dwa punkty sprawiłby, że ta byłaby jedną nogą w ‘ćwiartce’, bowiem w kolejnej serii gier zmierzy się z GKS-em Katowice. Podopieczni Andrei Gianiego będą murowanym faworytem tego pojedynku.
Hit 14. kolejki PlusLigi nie będzie zatem wolny od podtekstów i walki o coś więcej, niż tylko punkty do ligowej tabeli.
Przystępujące do hitowego starcia formacje mają elementy przemawiające na ich korzyść. W przypadku gospodarzy mowa o bardzo szczelnym bloku. Zdobyli nim 135 punktów, co daje średnio 2,41 punktowego bloku/set. Jedynie o dwa oczka w tym aspekcie wyprzedają im warszawianie. Prym w tej kategorii wiedzie Dawid Woch, zdobywca 31 punktów. ZAKSA z kolei skutecznie zatrzymała rywali do tej pory 108 razy. Rzeszowianie są także ostoją przyjęcia. Mimo 112 przyjęć więcej, pozytywnie przyjmowali na poziomie 48,43%, podczas gdy ZAKSA 40,95%.
Niemniej, zespół z Opolszczyzny lepiej włada zagrywką. Dotychczas ustrzelił 73 asy mimo mniejszej ku temu sposobności. Najwięcej asów z szeregów ZAKSY posłał Rafał Szymura (16) zajmujący 15. miejsce w rankingu najlepiej zagrywających PlusLigi. Trzykrotni zwycięzcy Ligi Mistrzów są także skuteczniejsi w ataku. Średnio kończą lekko ponad co drugą piłkę (50,75%), podczas gdy skuteczność Pasów w tym elemencie siatkarskiego rzemiosła wynosi 46,66%.
Ozdobą hitowego pojedynku może okazać się rywalizacja atakujących. Stephen Boyer, zawodnik Resovii to jej niekwestionowany lider. Do tej pory zapisał na swoje konto 224 punkty, co lokuje go na 5. pozycji wśród najlepiej punktujących rankingu PlusLigi. Nieco niżej, bo na 10. miejscu jest Mateusz Rećko z dorobkiem 200 oczek, choć najpewniej na parkiecie pojawi się Bartosz Kurek, którego sylwetki i możliwości nie trzeba nikomu specjalnie przedstawiać.
Wyrównane i zacięte pojedynki mogą mieć jednak miejsce na każdej z pozycji. Obydwie ekipy legitymują się zbliżonym potencjałem kadrowym zarówno na środku siatki, jak i w przyjęciu. Swego rodzaju smaczkiem może okazać się spotkanie libero reprezentacji Polski i USA. Erik Shoji zapewne posiada rachunki do wyrównania. I choć to spotkanie klubowe, a nie reprezentacyjne, to obydwaj po raz kolejny będą chcieli udowodnić swą wartość.
Do tej pory w samych rozgrywkach PlusLigi Resovia i ZAKSA spotkały się ze sobą 86 razy. Bilans jest bardzo wyrównany, jednak przemawia na korzyść drużyny z Kędzierzyna-Koźla, która wygrała 44 razy. Co ciekawe, kędzierzynianie na zwycięstwo z Resovią czekają od 26 marca 2023 roku. Obydwa starcia ubiegłego sezonu padły łupem Pasów 3:0. W meczach u siebie ekipa ze stolicy Podkarpacia była górą 27 razy.
W ostatniej kolejce rzeszowianie po raz kolejny rozczarowali. Do Suwałk bowiem udali się z jasnym i klarownym zadaniem. Tym było wykonanie kolejnego kroku w walce o Puchar Polski. Resovia przegrała ze Ślepskiem Malow 2:3, komplikując sobie do granic możliwości ścieżkę do awansu.
Swoje zadanie bez większych trudności wykonali podopieczni Andrei Gianiego. Kędzierzynianie pokonali Barkom Każany Lwów 3:1. Zdecydowanie triumfowali w każdym z setów, w drugim przegrali do 24.
Przewidywane szóstki:
Asseco Resovia Rzeszów: Kozub, Boyer, Cebulj, Bednorz, Woch, Kłos, Zatorski (libero)
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle: Janusz, Kwolek, Szymura, Grobelny, Urbanowicz, Poręba, Shoji (libero)
Zobacz również:
Artykuł PlusLiga: Hit kolejki wyłoni kolejnego ćwierćfinalistę Pucharu Polski? pochodzi z serwisu Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.