- Chrześcijanie nie boją się tak zwanego końca świata - twierdzi patriarcha Moskwy. Zdaniem Cyryla to wróg rodzaju ludzkiego próbuje zasiać niepokój w sercach ludzi, a spekulacje na temat broni nuklearnej nie są przydatne z duchowego punktu widzenia. Według niego należy stać na straży wysokich ideałów. - Taki jest cel w Rosji - oznajmił zwierzchnik cerkwi prawosławnej.