Opisana w raporcie Najwyższej Izby Kontroli sytuacja nie wskazuje w żaden sposób, że doszło do manipulacji WIBOR-em. Użyte przez NIK słowo "zawyżanie" nie dotyczy podejrzenia manipulacji, ale wskazuje jedynie na fakt, że kwotowania czterech banków do trzymiesięcznego WIBOR-u były wyższe niż kwotowania pozostałych banków. W takiej sytuacji nie ma nic sensacyjnego – piszą w opinii dla Business Insider Polska Marcin Bartczak, Marek Trzos-Rastawiecki, partnerzy kancelarii ITMA.