To chyba najbardziej znany z polskich pilotów. Tadeusz Wrona, bo o nim mowa, 13 lat temu uratował ponad 200 osób. Rozpisywały się o nim media w całej Polsce. Teraz sam musi prosić o pomoc, bo jego syn zmaga się z ostrą białaczką szpikową. Choroba nie daje za wygraną. Syn kapitana musi poddać się kosztownej terapii za granicą. Trwa zbiórka na ten cel.