Alicja usłyszała od swojego partnera, że gdyby schudła kilka kilogramów, to wyglądałaby jak modelka. Innym razem dowiedziała się, że on preferuje blondynki, dlatego zaproponował jej przefarbowanie się z brązu na blond. — Chciał podciągnąć mnie pod swój ideał — opowiada. Z kolei partner Joli w "żartobliwym" tonie wypowiadał się na temat jej wagi, a Dominika dostawała zdjęcia szczupłych dziewczyn, które miały "zainspirować" ją do zmiany. Takie sytuacje to codzienność co trzeciej kobiety. — Zawstydzanie działa w dwie strony. Zauważyłam jednak, że w przypadku mężczyzn dotyczy innych kategorii — podkreśla w rozmowie z nami psycholożka Zuzanna Butryn.