Dwie osoby, które w karetce pogotowia próbowały wwieźć na warszawski stadion środki pirotechniczne, usłyszały zarzuty. 21-latkowi, który kierował pojazdem oraz jego 52-letniej pasażerce może grozić do pięciu lat pozbawienia wolności. Nie przyznają się do winy, a mężczyzna przekonuje, że nie wiedział, co znajdowało się w torbach.